wtorek, 7 lutego 2012

"Dawno temu w Mamoko" Aleksandra i Daniel Mizielińscy

Po sukcesie Miasteczka Mamoko (uparcie poprawianego przez mój komputer na Maroko) węszymy w jego średniowiecznej odsłonie. Przeczesujemy historyczną wioskę, wędrujemy brukowanymi uliczkami, śmiało zerkamy do zakamarków podzamcza, kluczymy po pałacu, by wkroczyć do wytwornej sali balowej. Z równym zapałem i częstotliwością.

Fabuła to gęsta i pokaźna, choć opowiedziana jedynie siedmioma rozkładówkami. A na nich ilustrowane reality show w wersji retro. Są więc rycerze (Kichot z Bananic, Zofia val Kiria), księżniczki (Jadwiga Futerko), poddani (m.in. Hasa syn Hassana) i nadworni grajkowie (Dobrosław Wyjec). Jest wróżka (Basia Kociołek), czarnoksiężnik (Baltazar Kozak), a nawet smok - jak na smoka przystało - porywający króla (Władysława III). Bajecznie! Takie rzeczy tylko u Mizielińskich.

Ach! By zadurzyć się w Dawno temu... nie trzeba znać Miasteczka Mamoko. To dwie niezależne pozycje. W sam raz na mrozy. Na wylegiwanie się pod wełnianym kocem z kubkami gorącego kakao. I niestety: w sam raz na chorowanie.


Wydawnictwo Dwie Siostry, 2011

4 komentarze:

  1. Uwielbiamy Mamoko! Dla mnie te dwie części to moje odkrycie roku. Zostaną już chyba u nas na zawsze :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię, lubię! Bardziej niż córka! Na razie :) W części "Dawno temu..." uwielbiam śledzić kota :D pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. "Dawno temu" jeszcze nie dostaliśmy ale czeka na swoje 5 min (jest już zakupione! natomiast w Miasteczku Mamoko ZAKOCHALIŚMY SIĘ!!! Mniej więcej już 1,5 miesiąca trwa nasza fascynacja i nie słabnie :-) prześledziliśmy losy chyba już większości bohaterów (przynajmniej tak nam się wydaje ale każdego dnia odkrywamy coś nowego:-) - synek jest jedynie zawiedziony że Ignacy Skorupko pojawia się tylko na pierwszej stronie i z uporem maniaka poszukuje go na pozostałych :-) Naprawdę SUPER KSIĄŻKA i za pomysł WIELKIE DZIĘKI!!! (już nie mogę sie doczekać części drugiej!

    OdpowiedzUsuń