A gdybyśmy pupy nie mieli, to na czym byśmy siedzieli?
Czy do pępka zmieści się czereśnia?
Co się stanie gdy ptak pomyli naszą czuprynę z gniazdem?
Ulf Strak bawi się skojarzeniami, proponuje alternatywne spojrzenie na ciało (buzia to dom języka, zęby - rycerzy na straży).
Wierszyki zachęcają do refleksji, zaskakują (także nieoczywistym rymem i rytmem). Do tego kapitalne ilustracje Charleotte Ramel! Dowcipne, przeurocze, ukazujące dziecięcą naiwność, świeżość spojrzenia.
Poniżej ulubiony wiersz mojego 2,5 latka, a jednocześnie najlepsza rekomendacja książeczki!
"STOPA"
W wypucowanym cudnie kozaku
Mieszka rodzina Lewostopaków.
Pan Paluch z żoną i dzieci trójką,
A każde taty jest miniaturką.
Swoich sąsiadów Prawostopaków
Zaproszą czasem na partię szachów
Albo na spacer, bo lubią chodzić.
Wszyscy gotowi? Ruszamy w drogę!
Wydawnictwo Zakamarki, 2011
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz