sobota, 10 grudnia 2011

"Od 1 do 10" Ola Cieślak


Ola Cieślak dokonała cudu. Uzupełniła odwieczną i - wydawałoby się - niemożliwą do załatania dziurę między 3 a 5. A właściwie nie, zrobiły to bulteriery. Zuchwałe i nieokrzesane: puszczające bąki, ociekające śliną, sikające gdzie popadnie i podgryzające kapcie. Bo "cztery krępe bulteriery demonstrują złe maniery". A moje dziecko liczy bez zmrużenia oka.

"Od 1 do 10" to książeczka minimalistyczna. Koncept jest taki: każdej cyfrze poświęcone są dwie sztywne strony dosyć sporego formatu, na niej krótki rym i ilustracja. A właściwie bazgroł. Pospiesznie naszkicowany podczas nudnawych zajęć i niedbale pokolorowany. Osiągnąć taki efekt - mistrzostwo! I nie jest to wyłącznie moja ocena. Grafiki Oli Cieślak wyróżniono w kategorii "Książka obrazkowa" w konkursie Polskiej Sekcji IBBY "Książka Roku 2010".


Wydawnictwo Dwie Siostry, 2010

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz